W ramach walki z nadchodzącą Belką w miejsce lokaty na wyścigi w Getin/Open pojawiła się lokata Turbo. Nowa oferta pozwala zapomnieć o zmianach w przepisach (które szykują miłościwie nam panujący…) na przynajmniej pół roku. Co tym razem wymyślili spece od marketingu?
Lokata zakładana na 6 miesięcy, czasu na założenie nie zostało dużo – ostateczny termin na złożenie wniosku to 9 listopada 2011. Potem mamy 14 dni na decyzję czy korzystamy z tej oferty (może na rynku pojawi się coś ciekawszego).
Parametry lokaty:
– oprocentowanie nominalne: 5,83%
– kapitalizacja dzienna (z zastrzeżeniem, o którym poniżej)
– kwoty od 1000 zł do 3000 zł (o tym też napiszę w dalszej części)
– NAJWAŻNIEJSZE! Odsetki naliczane będą tylko do końca bieżącego roku (czyli 31 grudnia) tak żeby zyski z lokat nie zostały obelkowane.
Oprocentowanie będzie ustalane w zależności od terminu realizacji wniosku według następującego wzoru:
5,83% x 6/12 x 365 dni/liczba dni do końca roku 2011.
Czyli jeśli lokata zostanie założona 10 listopada to wtedy do końca roku oprocentowanie wyniesie 20,46% itd. itp.
Ostateczny termin realizacji wniosku to 25 listopada a wtedy oprocentowanie wyniesie 28,76%.
Zerwanie lokat przed końcem to standardowo (dla Getinu) utrata wszystkich odsetek.
Pozostaje pytanie: czy warto? Każdy musi odpowiedzieć sobie sam na to pytanie.
Ważna jest tutaj data uchwalenia zmian w przepisach. Pamiętajmy, że zmiany w zaokrąglaniu kwoty podatku wejdą w życie 3 miesiące po ich ogłoszeniu. W teorii może to być dopiero 1 kwietnia 2012 roku, ale to zależy od planu prac w sejmie.
